Forum www.dyskutanci.fora.pl Strona Główna www.dyskutanci.fora.pl
Show biznes, sport, uczucia, ciekawe konkursy i inne. Każdy post bardzo mile widziany :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czym jest miłość?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dyskutanci.fora.pl Strona Główna -> Miłość
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:29, 07 Lip 2008    Temat postu: Czym jest miłość?

O miłości wypowiedało się bardzo wielu sławnych twórców, ostatnio nawet politycy np. wystąpienie obecnego premiera przed głosowaniem wotum zaufania dla rządu. Można by mówić o niej bez końca...

Na początku warto spróbować zdefiniować miłość. Na pewno nie można jej bezpośrednio zobaczyć, ani dotknąć, choć pośrednie skutki czy owoce miłości można często zobaczyć Very Happy Skoro nie da się samej miłości zobaczyć, to tym trudniej będzie ją zdefiniować. Na miłośc składa się przywiązanie, szacunek, uwielbienie, pożądanie, mówi się nawet, że nie ma miłości bez zadrości. Jednak chyba lepiej posłużyc się, autorem powszechnie znanym, a do tego świętym. Oto co pisze o miłości św. Paweł:

"Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje...?"

Skoro już wiemy z grubsza czym jest miłość. Zadajmy sobie pytania typu: czy to dobrze, że jest miłość, czy warto kochać? (złośliwi zapytaliby pewnie w tym miejscu: czy warto oddychać).

Generalnie sądzę, że warto. Szczęśliwa miłość daje nam: przypływ wielkiej energii, poczucie sensu życia, nieograniczone wsparcie drugiej osoby, wielkie szczęście i ogromną euforyczną radość, koniec z smutkami samotności.
Z drugiej strony może być miłość nieodwzajemniona, która w efekcie prowadzi do wielkiego smutku, tęsknoty, niekiedy do depresji lub nałogów w skrajnych postaciach nawet do samobójstwa. Wtedy my mamy pole do popisu: żeby zauważyć jak bardzo druga osoba cierpi, żeby jakoś jej w pomóc wrócić do normalnego życia.
Jest jeszcze jedna przykra strona miłości. Nazwałbym ją miłościa patologiczną. Chodzi o miłość do partnera, który jest w szponach nałogu albo używa przemocy wobec współpartnera. Gdy bliska nam osoba wpada w bagno takiej patologicznej miłości, nie bierze pod uwagę żadnych naszych rad, ani ostrzeżen, to z tej bezsilności niejednokrotnie aż serce nas boli.
Jednka z drugiej strony gdyby nie było miłości, to jaki byłby sens życia? Czy w ogóle my istnielibyśmy? Zaryzykuję stwierdzenie, że nie byłoby nas. To miłość jest gwarancją przetrwania ludzkiego gatunku. Dodatkowo gdyby Bóg nas nie kochał to po co miałby stwarzać niewdzięcznego i grzesznego człowieka?

Wynika stąd jednoznacznie, że mimo wielu zagrożen jakie niesie ze sobą miłość, to codziennie powinniśmy Bogu dziękować, że istnieje ona na tym świecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez admin dnia Pon 17:30, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karsienka
Młodszy dyskutant



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 21:15, 10 Lip 2008    Temat postu:

nie wiem czym jest milosc bo nikt mnie nigdy nie kochal dlaczego?? nie wiem wszyscy mysla ze jest ok a wcale tak nie jest ja mam uczucia i to wszystko czuje nikt nie zna prawdy i nie wie co sie dzieje w mojej glowie i co przezylam i jaka kiedys bylam a jaka jestem teraz zycie potrafi zmienic czlowieka i mnie zmienilo na gorsze bo nikt mi nie potrafil okazac milosci nikt mi jej nie dal smutne zawsze musze sobie radzic sama jedyne co mam to to forum przynajmniej moge sie wygadac do monitora chcialabym byc taka jak dawniej chcialabym zeby mnie ktos w koncu pokochal czy znajdzie sie taki ktos??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:59, 11 Lip 2008    Temat postu:

Każde ma uczucia, każdy ma jakieś tęsknoty czy pragnienia...Nie wiemy co nas czeka, ważne aby być optymistą i pomagać losowi Smile

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karsienka
Młodszy dyskutant



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 16:12, 11 Lip 2008    Temat postu:

optymista podziwiam cie naprawde cokolwiek cie spotka cokolwiek czujesz zawsze jestes optymista gratuluje ja jakos nie zawsze zyje optymizmem a losowi pomagalam wiele razy i jakos to tez nic nie dalo chyba nikomu sie nie podobam i nikt mnie nie lubi i mam pecha i to duzego ty mnie tez nie lubisz heniu bo gdybys mnie naprawde lubil to chociaz chcialbys mnie poznac a tego nie chcesz wiec nie mow mi tu o optymizmie i o tym ze trzeba pomoc losowi bo ja sie staram ale nic z tego nie mam ja np uparlam sie na ciebie i chcialabym cie poznac i bardzo bym pragnela byc blizej ciebie kochac cie w realu byc przy tobie ale ty nie masz na to ochoty bo nawet nie chcesz mnie poznac bo gdybys chcial juz dawno bys do mnie przyjechal moze sie boisz przyjechac bo nie wierze ze nie masz czasu a jak sie boisz to ja tez probowalam przyjechac ale tez nie bardzo chciales wciaz dostaje od ciebie kosza a ja bym chciala akurat ciebie i co z tego mam nic

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beki1286
Młodszy dyskutant



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pią 16:33, 11 Lip 2008    Temat postu:

Gdy patrze na rozpadające się związki moich przyjaciół, którzy nie potrafili bez siebie żyć, a teraz się nie nawidzą i rozwód rodziców zadaje sobie pytanie : "Czy miłość istnieje wogóle?"
Moim skromnym zdaniem MILOŚĆ jest czymś większym, głebszym niż uczucie, ponieważ to siła łącząca dwoje ludzi na całe życie. A być ze sobą przez całe życie wcale nie jest łatwo. Ja dopiero to poznaję..... Uważam, że na przyjście miłości trzeba się przygotować, a wręcz się jej nauczyć.... Tak, tak nauczyć.... A w jaki sposób?? Przez długie rozmowy, aby nigdy nie bylo tego niezręcznego milczenia..... Przez szczerość.... Przez zaufanie, abyście nie bali się otworzyć na siebie. bo przeciez ukochany zawsze Nam pomoże... Przez rozmowę o swoich oczekiwaniach, aby nie rozczarować się, że ukochany idzie w zupełnie inną stronę a także o zainteresowaniach, bo to zbliża... Ja na przykład nie lubiłam hokeja..... A wraz z poznaniem Mateusza polubiłam go, jeżdziłam z nim na mecze i uważam że takie momenty wzmacniają związek....

Teraz uważam, że jestem w stanie przezyć najtrudzniejsze chwile, a to dlatego, że nie jestem samotna.... Zawsze jest Ktoś, Kto przytuli, poda dłoń, czasami wystarczy ze spojrzy....
Kobieta potrzebuje mężczyzny, a mężczyzna potrzebuje kobiety i jest tak od zarania dziejów. To przecież Bog stworzył dla Adama idealną kobietę....

Teraz uważam, że istnieje MIŁOŚĆ na całe życie.... Ale wymaga to czasu i wysiłku....

" NIE ŻAŁUJĘ ANI JEDNEGO DNIA ANI JEDNEJ MINUTY ." Tak powiem, kiedy bedę z Moim mężem obchodziła rocznicę wspólnego pożycia....

A Wam Forumowicze życze abyście na swej drodze spotkali tą jedną,
wyjątkową osobe.... Nie szukajcie dalego!! Może ten Ktoś jest tuż obok, a Wy wcale tego nie widzicie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karsienka
Młodszy dyskutant



Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 16:41, 11 Lip 2008    Temat postu:

ale ja ci zazdroszcze tego twojego mateusza ja nie znajde kogos takiego mam pecha i raczej nikt nie ebdzie zainteresowany zyciem ze mna bo jestem beznadziejna tyle razy juz mialam facetow zaden z nich nie byl zainteresowany zyciem z emna ten ktorego ja kocham i z ktorym chcialabym spedzic reszte zycia nie jest mna zainteresowany ktos byl mna zianteresowany ale ja nim nie i co mam teraz umrzec z teksnoty za miloscia??

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aleksa_74
Gość






PostWysłany: Sob 21:31, 19 Lip 2008    Temat postu: karsienka

cytuję : nie wiem czym jest milosc bo nikt mnie nigdy nie kochal dlaczego??
W obecnych czasach co raz więcej ludzi wyrywa się z patologicznych związków. Jak ktoś w czym takim grzęźnie to znaczy że rodzice, rodzina nie okazali dziecku miłości, troski, zainteresowania. Takie osoby nie wiedzą co to jest miłosc, bo to dla nich obce uczucie. Taki człowiek dobrze czuje się w związku ze swoim oprawcą i mówi że go kocha, ponieważ powtarza uczucia wyniesione z domu jedyne jakie zna : poczucie odtrącenia, żebrania o zainteresowanie itp..
Nie wiem czy oczekujesz odpowiedzi karsienka, ale dlatego że ty sama najpierw powinnaś się pokochac. Bez tego ani rusz. Tam gdzieś istnieje dla ciebie mężczyzna i czeka kiedy ty wreszcie będziesz gotowa. i to na pewno nie jest Henio Smile
Dla mnie miłosc to szacunek, akceptacja siebie takim jakim się jest, własny rozwój , podjęcie odpowiedzialności za swoje życie. No i generalnie wybaczenie sobie wszystkiego co potocznie nazywa się "złe". Zainteresowanie się własnymi potrzebami. Tylko wtedy masz coś do zaoferowania innym ludziom. Zamiast zabiedzonej atrapy faceta przciągasz wspaniałego mężczyznę, który chce byc z tobą Karsienka - z wspaniałą kobietą Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:22, 19 Lip 2008    Temat postu:

dziekuje bardzo naprawde bardzo ci dziekuje za te slowa pozdrawiam cie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 0:42, 20 Lip 2008    Temat postu: Re: karsienka

Aleksa_74 napisał:
cytuję : nie wiem czym jest milosc bo nikt mnie nigdy nie kochal dlaczego??


Można skorzystać z opcji cytuj przy danym poście, aby go zacytować. Tak jest chyba prościej?

To tylko taka techniczna uwaga, bo z samą treścia postu to generalnie się zgadzam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:17, 07 Paź 2008    Temat postu:

Nurtuje mnie ciekawy problem. Otóź gdyby chcieć zdefiniować (wiem, że miłość to nie matematyka, ale definicje bardzo ułatwiają zrozumienie pojęć i wzajemną komunikacje) miłość to chyba można zrobić to w następujący sposób:

Miłość polega na tym, że dla ukochanej osoby chcemy wszystkiego co najlepsze, bez względu na wszystkie inne czynniki.

Czy nie mylimy czasem miłości z własnym egoizmem i własnymi potrzebami? Jeśli twierdzisz, że kogos bardzo kochasz to mam dla Ciebie pewien eksperyment myślowy, wymagający szczerości od Ciebie. Przypuśćmy, że osoba która kochasz jest bardzo chora i bardzo cierpi, pomóc jej może pewne lekarstwo, które możesz jej dać tylko Ty. Dzięki temu lekarstwu przestanie cierpieć i wyzdrowieje, ale skutkiem ubocznym będzie to, że Ciebie znienawidzi. Co zrobisz w takim przypadku?

Wiem, że pytanie tendencyjne Smile ale bardzo ciekawe i pouczające.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez admin dnia Śro 16:08, 08 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.dyskutanci.fora.pl Strona Główna -> Miłość Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin